Opinia – Panierka oraz czubryca czerwona z AleDobre.pl

Tym razem nie do testowania a do degustacji z AleDobre.pl dostałam kulinarne smakołyki. A co było w paczce możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej.

Muszę przyznać, że w pierwszej kolejności jako przedmiot degustacji wyrwała się chrupiąca panierka z suchą marynatą z kurczaka American chicken.

Niby nie powinnam mówić tego głośno ale lubię fast foody, oczywiście w granicach rozsądku. Szczególnie zawsze lubiłam tę chrupiącą skórkę na mięsie z kurczaka. Trochę ostrożnie podeszłam do panierki w proszku, chyba z przyzwyczajenia do panierki z płatkami owsianymi, którą używam. Ale jak degustacja to degustacja. Zgodnie z instrukcją na opakowaniu wykonałam kolejne czynności by uzyskać efekt chrupiącej skórki.

Pałeczki z kurczaka upiekły się bardzo szybko, a skórka zarumieniła.

Ja się zajadałam, moje dziecko również. Tylko mąż kręcił trochę nosem ale on zazwyczaj takich rzeczy nie jada. Dlatego ja w swoim imieniu polecam by spróbować tę panierkę.

Opakowanie starcza na kilka obiadów. Spróbowałam również tej panierki na kotletach ze schabu. Osobiście bardziej smakuje mi z mięsem drobiowym.

Skład panierki to:

  • mąka pszenna
  • zioła
  • przyprawy naturalne
  • sól
  • laktoza
  • ekstrakt drożdżowy
  • dekstroza
  • wzmacniacz saku i aromatu
  • substancja przeciw zbrylająca

Druga paczuszka w pudełku to marynata. Piekielnie ostra. Mam taką manię by wszystko próbować nawet jak nie koniecznie coś się do tego nadaje. Pałki z kurczaka w marynacie trzymałam 3 godziny.

Wydaje mi się, że być może to był zbyt krótki czas i lepiej byłoby je potrzymać przez całą noc w lodówce. Nie zrobiły na mnie piorunującego wrażenia po upieczeniu. Takie nijakie bym rzekła. Ale zjadliwe:)

 Podsumowując, panierka tak! Marynata nie bardzo.

 

Kolejną degustację przeprowadziłam na przyprawie Czubrycy czerwonej. Nigdy wcześniej nie miałam okazji próbować takiej mieszanki przypraw. Tym bardziej z zainteresowaniem otworzyłam paczuszkę.

W skład wchodzi:

  • cząber
  • chilli
  • papryka czrwona
  • kozieradka
  • sól  

 

Muszę przyznać, że przyprawa jest bardzo ostra. Spróbowałam tylko troszkę a musiałam popić całą szklanką wody. Jednakże w gulaszu sprawdziła się rewelacyjnie. Nadaje potrawie ciekawy, pikantny smak. Użyłam jej również do węgierskiej zupy. Kto lubi ostre smaki, powinien kupić czubrycę czerwoną już dziś. Firma AleDobre.pl trafiła tym produktem w samo sedno. Mnie ta przyprawa odpowiada bardzo, z uwagi na to, że sama na co dzień używam ostrych przypraw takich jak choćby chili czy czerwoną paprykę. 

Gulasz z czubrycą czerwoną

Składniki:

  •  1 kg pręgi wołowej
  • puszka kukurydzy
  • puszka czerwonej fasoli
  • 3-4 ząbki czosnku
  • cebula
  • 2 czubate łyżki koncentratu
  • przyprawy: czubryca czerwona, jarzynka, maggi wg uznania

Przygotowanie:

Mięso dusimy z pokrojoną w krążki cebulą oraz czosnkiem. W szybkowarze zajmuje mi to 35 minut, na koniec duszenia dodajemy kukurydzę oraz fasolkę odsączoną. Przyprawiamy.

 

Dodaj komentarz