Myślę, że to danie będzie Wam smakowało zarówno w porze śniadaniowej jak i obiadowej. Danie jest naprawdę syte, smaczne i kolorowe. A ja przyznam szczerze lubię „jeść” oczami:)
Składniki:
- 6 ziemniaków
- 2 pomidory
- 3 ząbki czosnku
- 225 g szpinaku
- 4 łyżki jogurtu naturalnego bez cukru
- 6 – 7 jajek
- 75 g masła
- Przyprawy: 1 łyżeczka ostrej papryki, sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Na patelnię wrzucamy 2 łyżki masła, dodajemy pokrojone w drobną kostkę ziemniaki i smażymy na małym ogniu 10 minut, mieszamy dopóki nie nabiorą złotego koloru. Dodajemy czosnek, paprykę i pokrojone w drobną kosteczkę, wydrylowane pomidory. Całość podsmażamy 2 minuty. Przekładamy wszystko do miski, jajka roztrzepujemy z pieprzem i solą, następnie przelewamy do miski z ziemniakami, dokładnie mieszamy. Szpinak miałam mrożony więc go po odmrożeniu użyłam, jeśli macie świeży, wrzucamy go na gotującą wodę i gotujemy max 2 minuty, osuszamy. Na koniec do szpinaku dodajemy jogurt, można dodać też fetę ale wtedy rezygnujemy z soli. Doprawiłam czosnkiem. W oryginalnym przepisie jest 125 g fety, ja jej akurat nie miałam, więc nie dodałam. Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła i wlewamy ¼ masy, wszystko zależy od wielkości patelni, ja użyłam o małej średnicy, nalewałam nalewką bo tak mi było najprościej. Smażymy omlet z dwóch stron aż się zetnie. Upieczony przekładamy na talerz i tak kolejno. Upieczone omlety przekładamy mieszanką szpinakową.