Pstrąg nadziewany farszem

To kolejna propozycja z książki Paolo Cozza, lubię jego potrawy, choć nie ukrywam często zmieniam je pod własne smaki. Tym razem na obiad proponuję rybkę.

Dziś rano obudziłam się z jedną myślą „czuję się jak automat”, codziennie rano te same czynności – ubieranie, mycie zębów, makijaż, śniadanie i do pracy. Po pracy w zasadzie dzień mija po dniu tak samo i tylko czasem pragnienie jakiejś zmiany, przynosi jakieś pomysły by wyrwać się z tej rutyny. Nie wiem czy to już zmęczenie materiału czy pragnienie wiosny napędza mi takie myśli w głowie. Ale TAKA codzienność mnie zabija. Czekam na słońce!!!

I na taką rybę w jakimś kurorcie nad morzem…:)

Składniki:

  • 1 – 2 pstrągi patroszone

 

Na farsz:

  • 1 szklanka bułki tartej
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 cebula (moja modyfikacja)
  • garść natki pietruszki
  • 1 ½ łyżki ziół prowansalskich, szczypta rozmarynu, pieprzu i soli
  • 2 łyżki masła

 

Dodatkowo:

  • Folia aluminiowa

 

Przygotowanie:

Rybę myjemy i osuszamy. Masło rozpuszczamy, dodajemy pokrojoną w drobniutką kostkę cebulę, chwilę dusimy ok. 4 minuty. Masło wlewamy do miski z bułką tartą, dodajemy przyprawy, wyciśnięty czosnek i posiekaną natkę pietruszki. Tak przygotowaną masą nadziewamy naszą rybę. Owijamy w folię aluminiową. Pieczemy w piekarniku przez ok. 30 minut w temperaturze 180 stopni. Ja pod koniec pieczenia odkrywam folię by ryba się trochę przypiekła.



Dodaj komentarz