Imprezki tego typu w naszym kraju powstały po uprzednim podpatrzeniu ich w Stanach. Ja jednak uważam, że to kolejny, świetny pomysł na spędzenie czasu z przyjaciółmi 🙂 Nigdzie nie jest powiedziane ani napisane, że imprezy tego typu dozwolone są do lat… (i tu pada konkretny wiek). Co nam więc potrzebne do zorganizowania takiego party… Napewno kilka koleżanek czy przyjaciółek, obowiązkowo strój – piżama badź koszulka, przekąski i mnóstwo gadżetów typu odjazdowe kolory lakierów do panokci, maseczki do twarzy im bardziej kolorowe tym lepiej, miękkie poduszki do stoczenia bitwy, filmy dvd oczywiście romantyczne z księciem w tle :D. Następna sprawa miejsce takiego party, nasz pokój idealnie się do tego nadaje ale po uprzednim poinformowaniu rodziców jeśli wciąż z nimi mieszkamy, jeśli nie problem z głowy. Ja od siebie mogę zaproponować namiot w letnią noc, gdzie każdy najmniejszy szmer z zewnątrz może takiemu wieczorowi nadać dreszczyku emocji… Skoro wszystko już zaplanowane to należy pomyśleć o jedzeniu i napojach by nasi goście nie byli głodni. Zazwyczaj na tego typu spotkaniach podawany jest popcorn, chipsy, żelki, paluszki a i często również pizza, do tego coca-cola. Nie jestem aż tak wielką zwolenniczką zdrowej żywności ale te przekąski to istna bomba kaloryczna i do tego śmietnik dla naszego żołądka! Oczywiście nie musimy rezygnować z wszystkiego ale chociaż z części, co napewno nam nie zaszkodzi. Swoim skromnym wpisem chciałabym zachęcić do przygotowania jakiś np.
– super odjazdowych kanapeczek na ciemnych chlebie:
sałata, szynka, pomidor, jajko
bądź łosoś z serkiem mascarpone dla smakoszy,
zapewniam ze pasta jajeczna też super smakuje na kanapkach,
– koreczków:
z kawałkami szynki i ananasa
albo jak ktoś woli pomidorki cherry z serem mocarellą,
– owoce:
w całości lub pocięte na kawałki,
– czy też sałatki a’la wiosna lub każdej innej delikatnej bo wiadomo na noc nie ma co się "obżerać".
Życzę udanych wrażeń przy pogaduchach nie tylko o facetach…:P