Przejrzałam nie jedno forum dotyczące pytania powyżej i znalazłam odpowiedź na pytanie, które czasem mnie nurtowało. Jak to jest z kulturą jaką powinniśmy zachować będąc w kinie. 90% wypowiadających się internautów pisze w ten sposób:
„Mlaskaniu, szeleszczeniu, roztaczaniu wokół siebie jakże rozkosznych woni wszelkiej maści, śmieceniu, hałasowaniu, niewyłączaniu melodyjek w telefonach, siorbaniu, mlaskaniu i przeszkadzaniu innym mówimy stanowcze NIE!”
„Kino jest publicznym miejscem w którym oglądając film przeżywamy emocje i uczucia bohaterów, a to nie łączy się z jedzeniem w żaden sposób. Kultura osobista i zwykły takt, tak potrzebne w kontaktach z innymi ludźmi, nie pozwalają aby obca osoba odczuwała dyskomfort tylko dlatego, że w swej chęci obejrzenia filmu trafiła na fotel obok nas.”
Temat otwarty… Każdy sam wie co mu przeszkadza, co lubi a czego nie w kinie. Wiadomo „nie róbmy innym co nam niemiłe.”