Irlandia – smacznego na wakacjach 11


Skibbereen jest małą, turystyczną miejscowością, położoną 85 km od Cork. Jeżeli nie lubisz zbytnio tłumów ta mieścinka jest dla Ciebie stworzona. Wiadomo jednak, że po zwiedzaniu miejscowych atrakcji człowiek jest zazwyczaj głodny. I tu kieruję swoje nogi w stronę Church Restaurant. Pomysł dość kontrowersyjny ale jakże ciekawy na restauracje. Rewelacyjne wnętrze z witrażami w oknach. Atmosfera miła. Jedzenie dość smaczne, ale odnoszę wrażenie, że więcej w nim chemii niż domowych składników. Nie należy się jednak zrażać. Kolejnym ciekawą restauracją, którą należy koniecznie odwiedzić jest Riverside Cafe. Jedzenie jest dość drogie ale bardzo smaczne. Duży wybór. Mnie szczególnie do gustu przypadły posiłki na gorąco oraz smoothie (koktajle owocowe). Miejsce to polecam odwiedzić wieczorem i usiąść przy dużym oknie, gdzie rozciąga się widok na rzekę. Romantycznie:) West Cork Hotel jest kolejnym miejscem gdzie warto zajrzeć, porcje na duży żołądek. Ceny jak w większości mniej lub bardziej ekskluzywnych miejscach. Ale wnętrze przyciąga. Dla smakoszy fast foodów lokalna społeczność zaprasza do Busy Bee, ale jedzenie ociekające tłuszczem chyba niekoniecznie jest dobrym pomysłem, chyba, że spodobała nam się figura Irlandek – taki żarcik;)

Mniej najbardziej do gustu przypadła potrawa shepherd pie oraz burger w sosie pieprzowym. Dla zwolenników drobiu polecam piersi kurczaka nadziewane sosem czosnkowym. Z zup marchwiowo – cukiniową z dodatkiem czosnku. Nie wiem jak wy myślicie ale irlandzkie śniadanie to dla mnie kaloryczny ale wyśmienity rarytas:)

Dodaj komentarz