Halloween dla dzieci

Halloween staje się coraz bardziej popularne również w naszym kraju, zapewne dzieci nie chodzą po domach z koszyczaki i nie krzyczą "słodycze albo psikus" ale przebieranki są również wielką atrakcją. Im ciekawszy strój tym zabawa lepsza:)
Halloween może być okazją do pobudzenia wyobraźni malucha. Możesz poczytać mu bajki, w których występują duchy (byle by nie straszne opowieści, które przestraszą dziecko!). Także samemu można wymyśleć jakąś ciekawą historyjkę o dobrym duszku? Albo wspólnie powymyślać wierszyki i piosenki o zmorach i potworach.

Można również stworzyć lampion z dyni. Pamiętaj, aby powstały przedmiot miał ostre zębiska i wykrzywiony uśmiech. W środek wstawcie świecę z zastrzeżeniem, że można ją palić wyłącznie przy asyście dorosłych. Wykonanie takiej dyni jest proste. Najpierw trzeba odciąć kawałek spodu, potem wydrążyć dynię i dokładnie oczyścić z wnętrzności. Potem wycinamy wzory, a na koniec, do środka wstawiamy świecę.

 
Można również wykonać inne ozdoby. Do zrobienia duchów przydadzą się balony, które możemy pomalować by przypominały wykrzywione twarze. Przydadzą się świece, których powinno być jak najwięcej by stworzyć wyjątkowy nastrój.
I przede wszystkim zabawy, których nie może zabraknąć, oto kilka propozycji:

1.”Biedny, Mały, Czarny Koteczek”
Gra jest przeznaczona dla co najmniej 5 osób. Wszyscy siedzą w kręgu. Jeden z uczestników wchodzi do środka, otrzymuje czarną rękawiczkę i staje się „Biednym Czarnym Kotkiem”. Zabawa się rozpoczyna… Owy Kotek wciela się w swoją rolę: ociera się o innych, chodzi na czworaka, miauczy… I wybiera swojego Pana. Klęka przed nim i trzy razy miauczy: „Miau, Miau, Miau…” (w możliwie żałosny, smutny albo śmieszny… sposób). Pan zaś odpowiada: „Biedny, Mały, Czarny Koteczek” i głaszcze Kotka po łepku. ALE musi to wypowiadać z wielką powagą, z „kamienną twarzą”. W przeciwnym razie, gdy Pan się roześmieje… zamienia się w Kotka i wchodzi do środka…

2.”Zabawy z efektami świetlnymi”
Kilku graczy siedzi w rzędzie, jeden za drugim. W pokoju jest zgaszone światło główne, a z tyłu świeci mocne światło (może być latarka lub lampka biurkowa). Uczestnicy poruszają rękami, ramionami i jednocześnie widzą przed sobą na ścianie cienie. Można kolejno robić różne figury; można powtarzać kształty po innych kolegach; można próbować zgadywać, co pokazują inni…

Jest też inna wersja zabawy z efektami świetlnymi: kilka osób wchodzi z latarkami pod wielkie prześcieradło i tańczą niczym duchy.

3.”Głuchy telefon z pokazywaniem”
Gra przeznaczona jest dla kilku osób. Wybieramy prowadzącego i zgadujących. Najpierw wszyscy – poza 1 osobą zgadującą i prowadzącym wychodzą z sali. Prowadzący (nie używając słów) pokazuje zgadującemu jakąś czynność, np.: podlewanie kwiatków, łapanie muchy, mycie słonia… Ten woła następnego uczestnika i usiłuje pokazać mu to samo… Potem ten kolejny uczestnik, woła jeszcze jednego i znów próbuje odtworzyć czynności… Gromadząca grupa ma bardzo dużo śmiechu, gdyż każda kolejna osoba nieco przeinacza pokazywane hasło. Na koniec prowadzący wyjawia owe hasło i wszyscy mają jeszcze więcej śmiechu.

4.”Samodzielnie wykonanie pocztówki”
Potrzebujemy kilku arkuszy kartonu (musi on mieć taka grubość, jak gotowe pocztówki znajdujące się w sprzedaży). Wycinamy prostokąty wielkości normalnych pocztówek, a następnie mazakami bądź papierem kolorowym możemy ozdobić kartoniki we wzory Halloween’owe.

5.”Niezwykłe historyjki”
Zabawa przeznaczona dla minimum dwóch osób. Najpierw należy przygotować scenerie: ustawiamy krzesła w niedalekiej odległości od siebie i nakrywamy kocem. Powstał domek. Przydadzą też się latarki. Następnie niechaj każde dziecko spróbuje wymyślić jakąś historię (całkowicie zmyśloną lub zasłyszaną gdzieś czy nawet opartą na faktach), a potem na kartce ołówkiem zapiszę kilka zdań o tym, jak przebiega ta historia. Spróbujcie w każdym zdaniu zawrzeć 2 przymiotniki (czyli wyrazy, które opisują rzeczy, np. ładny sweter, duża piłka, czarny kot…). Następnie zetrzyjcie gumką te przymiotniki, tak by zostało puste miejsce. Dalej – dobierzcie się w pary i wymyślajcie różne przymiotniki dla siebie nawzajem. Nikt nie zna historii drugiej osoby, więc mogą powstawać zabawne kombinacje. Na koniec odczytuje się powstałe w ten sposób teksty – o ile śmiech wam na to w ogóle pozwoli.

Ważnym elementem są również przekąski podane w tym dniu, im straszniejsze tym bardziej pasujące na ten wieczór Halloween i oczywiście nasze pociechy muszą być zaangażowane do pomocy.

Wszystko ma być w formie zabawy i najważniejsze by przy tym być z dzieckiem i poświęcić mu jak najwięcej czasu. Bo to liczy się najbardziej i każdy pretekst by bawić się ze swoim maluchem jest dobry.

Dodaj komentarz