
Pomimo, że aptekarz wkładał całe serce w swoje eksperymenty, nie można powiedzieć, czy syrop ów byłby skutecznym specyfikiem na grypę, gdyż nigdy nie został dokończony. Pewnej nocy, przemęczony Pemberton omyłkowo dolał do mikstury wody sodowej, zamiast zwykłej. Kiedy spróbował specyfiku, nie miał wątpliwości – to jest niepowtarzalne! Porzucił dalsze prace nad wynalezieniem leku. Z pomocą przyszedł mu Franc Robinson, księgowy apteki. We dwójkę obmyślali plan, jak zbić fortunę na bezalkoholowym pobudzającym napoju. Robinson twierdził, że konieczna jest reklama; to on wymyślił nazwę „coca-cola”, organizował darmowe degustacje coca-coli oraz dbał o ogłoszenia w prasie. W „The Atlanta Journal” w dniu 26 maja 1886 roku ukazało się takie oto ogłoszenie: „Coca-cola jest pyszna i orzeźwiająca”.