Uwielbiam podróżować. Lista miejsc, które chciałabym zobaczyć jest wciąż długa. I wciąż się powiększa. Czasem zastanawiam się czy zdążę wszystko zobaczyć. W ciągu roku tak naprawdę brakuję wciąż wolnych dni. Bo szczerze mówiąc nie wybieramy ich tylko na wakacje. I myślę sobie, że kiedyś kiedy będę na emeryturze w wieku 67 lat, to czy będę chętna na dalekie podróże? Czy starczy mi sił? Ha nie wspominając już o finansach! Bo jedyne co będę wtedy miała to CZAS!
Wolę nie myśleć…. Czarne chmury zawisły nad moją głową….
Pomijając fakt wyżej chciałam się pochwalić wygraną:) Bo to przynajmniej mnie cieszy.
Nagroda otrzymana już dawno ale wcześniej nie wykorzystana. Dziś prezentuję swojej popisy. Zdjęcia trochę mi się prześwietliły kurczę!
Dziękuję. Konkurs był na blogu tutaj.
A oto przepis:
Składniki:
- zawartość pudełka powyżej
- wędzona makrela
- paski ogórka zielonego
Przygotowanie:
Zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Nadziewamy czym chcemy. Ja w środek włożyłam kawałki makreli oraz ogórka. Jadłam sushi pierwszy raz w domowym wykonaniu. Ciekawy smak w połączeniu z sosami. Napewno wrócę znów do tych smakołyków. Idealne jaki przekąska lub dodatek do dania głównego.
