Po ostatnim wpisie skąd się wzięły nazwy danych potraw, odezwał się do mnie Nasz kolega bloger Mag-43, który spytał mnie czy wiem wobec tego co to jest przyprawa nieboszczki i komu zawdzięcza swą nazwę…
Cóż przyznam szczerze, że nie wiedziałam. Dla ciekawych zamieszczam list, który dostałam od Naszego kolegi z wyjaśnieniami:)
"No to skoroś sobie zażyczyła asidziejka, to ja takiego zaproszenia bez odpowiedzi zostawić nie mogę. Skorom ja i osiadł w Wielkopolsce tak gawędę od ziemi tej rozpocząć muszę. Rzuciłem szutkę – przyprawa nieboszczki, teraz temat rozwinę. Tym mianem stare pyry, czyli zasiedziałe Wielkopolany określają sos, który produkuje się w sposób następujący- dobrą zrazówkę rzuca się na smalec i opieka ze stron wszystkich, tak by prawie w czerń weszła, jednako się nie przypaliła, to co się stopi i wytopi przez metalowe sitko trzeba przesączyć i śmietaną z mąką zaciągnąć. Mimo, że oba ostatnie składniki białe sos musi mieć barwę ciemną, z tą nalewną nieboszczką się kojarzący. Mięso skrojone w plastry tymże polane podaje się z pyrami dobrze ugotowanemi, koperek drobno zsiekany nie zaszkodzi. Wiem, że patrząc na osiągnięcia nauki nie jest to specjalnie zdrowe, ale mościjewy jakie smaczne, mimo tych zaświatów straszących.
Z pozdrowieniami Ziemianin w kuchni "
Nie pozostaje mi nic innego wobec tego jak serdecznie podziękować za cenną informację.
Pozdrawiam również,
GastroMonia