Przysiadł na parapecie,
taki jeden.
Rozłożył skrzydła i pofrunął w niebo…
Składniki:
na gołąbki:
- główka kapusty
- 1/2 kg mięsa mielonego
- 1/2 paczki ryżu
- sól
- pieprz
- majeranek
- 3 ząbki czosnku
- 1 cebula
- 2 łyżki masła
- 1 l bulionu w płynie
na sos:
- puszka pomidorów
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- przyprawy:sól, pieprz, maggi, oregano
Przygotowanie:
Z kapusty wycinamy głąba. W dużym garnku (takim żeby zmieściła się do niego cała główka kapusty) gotujemy wodę. Do gotującej się wody wkładamy kapustę. Po kilku minutach obieramy wierzchnie liście kapusty, które już zdążyły zmięknąć. I tak sukcesywnie po kolei, co kilka minut obieramy i wyciągamy kolejne liście.
Ryż gotujemy trochę krócej niż w przepisie na opakowaniu. Gdy wystygnie dodajemy go do mięsa, przyprawiamy solą, pieprzem, majerankiem, przeciśniętymi przez praskę ząbkami czosnku oraz przesmażoną na maśle cebulą pokrojoną w drobną kostkę. Całość wyrabiamy, aż się masa ładnie połączy. Farsz nakładamy na liście kapusty i formujemy gołąbki. Aby się nie rozwinęły podczas gotowania należy najpierw złożyć boki liścia do środka, a dopiero potem formować roladki.
Gołąbki układamy tak, aby ściśle do siebie przylegały i wypełniały całą powierzchnię garnka. Możemy ułożyć je warstwowo. Następnie zalewamy je bulionem, tak aby wszystkie zanurzone były w płynie, ewentualnie dolewamy jeszcze wody. Gotujemy je ok 40 min. na małym ogniu.
W tym samym czasie przygotowujemy sos do gołąbków. Cebulę kroimy w kosteczkę, dodajemy czosnek, wszystko razem chwilkę dusimy na oliwie, zalewamy pomidorami z puszki. Doprawiamy do smaku. Można dodać 1/2 – 1 szklankę wody wody, ja tego nie zrobiłam i było mało sosu. Gołąbki polewamy sosem i podajemy.