Najbardziej zagorzałym przeciwnikiem alkoholu na przyjęciu komunijnym jest Kościół. Według Księży pijąc na komunii dajemy dziecku zły przykład. Przecież uczymy je w ten sposób łamania zasad, zwłaszcza zasad Kościoła.
Wiele osób uważa, iż spożywanie alkoholu podczas komunii jest brakiem szacunku, złamaniem pewnych obowiązujących reguł tego święta. Picie na umór czy po kryjomu jest oznaką złego gustu, brakiem taktu oraz nienależytym poszanowaniem niewinności Naszego dziecka.
Znalazłam również opinię, że nic złego nie można dopatrywać się w podaniu alkoholu do obiadu – jeden kieliszek szampana lub wina na wzniesienie toastu za zdrowie i szczęście nie jest zbrodnią. Pamiętajmy jednak, by unikać wódki. Jest to trunek, który z zasady pije się, aby wprowadzić się do stanu błogości. Lepiej podać wino, którym można się delektować.
Proponowane jest nawet by dla naszych dzieci zakupić szampana bezalkoholowego by w tym dniu mogły też wznieść toast za swoją pomyślność.
Najlepszym wyjściem okazało by się znalezienie złotego środka. Niestety zapraszając różne osoby i znając ich przyzwyczajenia, znalezienie tego środka może okazać się bardzo trudne. Wiadomo powszechnie, że nie jesteśmy w stanie zadowolić każdego. Pamiętajmy jednak, że to święto jest z myślą o Naszym dziecku i to dla niego ma być ten dzień jednym z najpiękniejszych.