Skąd się wzięły nazwy potraw?I komu je zawdzięczamy…?

Przeważnie nazwy powstają od nazwisk kucharzy, którzy je wymyślili, czasami od miejscowości lub sławnych ludzi, dla których dania po raz pierwszy przyrządzono. Czasem warto znać pochodzenie tego co mamy na talerzu 🙂 Mimo, że często zajadając pyszną potrawę myślimy zupełnie o czym innym….

Oto kilka przykładów potraw i korzenie ich nazw:

cambernet – delikatny ser pleśniowy, który swoją nazwę zawdzięcza miejscowości, w której powstał.

roquefort – ostry ser owczy, niebieskawy, żyłkowany, wyrabiany we francuskim  miasteczku Roquefort-sur-Soulzon.

sandwich – kanapka. Wymyślił ją angielski lord Sandwich w 1762, który uwielbiał grywać w karty.

pralinki – pierwotnie karmelizowane migdały, dzisiaj czekoladowe przysmaki. Nazwę zawdzięczają marszałkowi Choiseul-Praslin, chociaż nie wiadomo właściwie dlaczego, bo pralinki wymyślił kucharz marszałka, niejaki Lassagne.

grahamka – ciemna bułka z pszennej mąki razowej. Wymyślił ją propagator zdrowego żywienia, Amerykanin Sylwester Graham.

magdalenki – biszkoptowe ciasteczka, które wymyśliła kucharka króla Stanisława Leszczyńskiego, imieniem Magdalena.

sos beszamelowy – jego autorem jest Luis de Bechamel, smakosz z końca XVII wieku. Pracował nad swoim wynalazkiem kilkanaście lat, a kiedy skończył jego sos stał się obiektem zazdrości samego Ludwika XV, który znany był ze swojej miłości do dobrego jedzenia i talentów kucharskich.

pizza Margherita – powstała na cześć królowej Margherity von Savoyen, żony Umberta I w 1889 roku. Stworzył ją Rafaele Eposito, który postanowił udekorować pizzę we włoskie barwy narodowe. Na drożdżowym, puszystym cieście znalazły się więc: biały ser mozzarella, czerwone pomidory i zielona bazylia.

beef strogonoff – rosyjski arystokrata żyjący w XIX wieku w Odessie, książę Strogonoff, jako człowiek dobrego serca organizował u siebie tzw. otwarte obiady, na które mógł przyjść każdy (warunkiem był schludny wygląd). Na te okazje kucharz księcia, Antoine Careme, przygotowywał danie z pokrojonej polędwicy wołowej i pieczarek w sosie musztardowo-śmietanowym.

polędwica à la Wellington – filet z wołowiny pokryty pasztetem z gęsich wątróbek i zapieczony w cieście francuskim. Danie, którym zachwycał się książę Wellington, brytyjski bohater spod Waterloo.

zrazy Nelsona – czyli zapiekana polędwica z pieczarkami, cebulą i ziemniakami. Angielski bohater narodowy, admirał Horatio Nelson, którego zwycięstwa zapewniły Wielkiej Brytanii panowanie na morzu w epoce wojen napoleońskich i stworzyły podstawy brytyjskiej potęgi morskiej lubił proste i sycące potrawy.

Źródło: www.nawidelcu.pl

Dodaj komentarz