Göynük – Turcja – Smacznego na wakacjach

Turcja pociągała mnie od zawsze, a jeszcze bardziej jej smaki. Hotel Greenwood Resort spełnił wszystkie moje oczekiwania. Nie dość, że przepiękna okolica, miła obsługa, to jeszcze wkoło potrawy, na których sam widok burczy w brzuchu. Od razu wybaczcie jakość zdjęć ale były robione na szybko, tłum głodnych nie pozwalał mi na profesjonalną sesję, do tłumu zaliczam się również i ja:)

Sam hotel położony jest pomiędzy górami a morzem. Coś niesamowitego. Zdjęcia z plaży owszem posiadam ale zazwyczaj z jakąś personą, toteż ich nie zamieszczam. Chciałabym zaznaczyć, że hotel jest nastawiony na rodziny z dziećmi, posiada atrakcje takie jak basen ze zjeżdżalniami, mini klub czy mini disco. Maluchy również znajdą dla siebie coś pysznego w restauracji. Nawet te najbardziej wybredne, coś o tym wiem;)

Śniadania to istna uczta, czego tam nie było… różne rodzaje wędlin, serów, sałat czy sałatek. Jajecznica, kiełbaski, 8 rodzajów pieczywa, jajka, zupa mleczna. A gdyby było Wam mało to na zewnątrz Pani serwowała omlety, jajka sadzone oraz naleśniki.

Gdybyście zgłodnieli to już od 12.00 w Snack Barze można było znaleźć smakowite przekąski.

Ale gdybyście jednak pokusili się o restauracje to dostąpicie kolejnej uczty. Dwadzieścia propozycji pod osłoną ciepłej pokrywy lub zimny bufet. Nie zapominajmy o deserach, gdzie propozycji było chyba z trzydzieści różnego rodzaju słodkich smakołyków. Nie do przejedzenia;)

Kolacja była największym wydarzeniem, nie dość, że jedzenia było tyle co na obiad, czyli ogrom, to jeszcze co wieczór kucharze serwowali dania z grilla. Pyszności. Na deser można było skosztować słodkości lub dla odmiany owoce.

Spalić te kalorie można było już wieczorem, gdzie zespół czuwający nad rozrywką, serwował różnego rodzaju zabawy typu pokazy taneczne, wokalne czy dyskotekę. Bawiliśmy się świetnie i na pewno nie zapomnę tego wyjazdu. Polecam smaki Turcji:)



Dodaj komentarz